ON I ONA



Tylko we dwoje - on i ona,
a noc gwiaździsta, rozświetlona.
Dziś dla nich księżyc świeci jasno,
w siebie wtuleni zaraz zasną.

Ona nie mówi, ona czuje,
że on już jej nie potrzebuje.
Ich oczy błądzą gdzieś po niebie,
to ich ostatnia noc dla siebie...

On ją opuszcza, ją zostawi,
tylko przelotnie się z nią bawił...
W jej oczach smutek się odbija,
wie, że od jutra jest niczyja.

I łzy ociera przerażona,
po raz ostatni on i ona......


dn.10.05.2010r.autor - Jadwiga Urszula Szczęśniak

10 komentarzy:

  1. piękny wiersz i chwyta za serce

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak niestety bywa. I to w obydwie strony. Tak trudno wyczaić jakim ten ktoś jest naprawdę. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda - samo życie.

    Miłego Dnia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozstania bywają bolesne. Wsercu pozostaje ból i tęsknota.

    Spokojnego wieczoru życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż takie jest życie.

    Pozdrowienia ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja ci powiem, Urszulo miła
    że może ta miłość się nie skończyła?
    może rozważą to jeszcze raz
    bo na rozstanie, zawsze jest czas...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jadwiga Urszula Szczęśniak11 października 2014 15:47

    A ja odpowiem droga Krystyno,
    nie wiem naprawdę jak się skończyło.
    Ale być może to rozważyli
    i już przysięgę sobie złożyli...

    Spokojnej Nocki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo bym chciała by tak się stało
    by było im ciągle chwil wspólnych mało
    by gwiazda spadła im wprost pod nogi
    by się nie skończył ten ich sen błogi...

    ;-) Spokojnej.

    OdpowiedzUsuń