Pamiętam Matuś
nasze rozstanie.
Było cichutkie,
Ty, tylko ja.
Łzy w naszych oczach
na pożegnanie.
Już Ciebie nie ma,
zostałam ja.
Ty w moim sercu
Matuś na wieki.
Za Tobą tęsknię
i ronię łzy.
Ty już zamknęłaś
swoje powieki.
Jak tam Ci dobrze,
to słodko śpij.
Dzięki Mateczko
za wychowanie.
Za Twoją mądrość,
za książkę, wiersz.
Za Twoją miłość,
za Twe kochanie.
Tak Ciebie kocham,
zresztą ...Ty wiesz.
Kochanej Matuleńce - Ula
dn.25.05.2015r.
autor- Jadwiga Urszula Szczęśniak
(obrazek z netu)
Piękny wiersz
OdpowiedzUsuńWitaj Uleńko
OdpowiedzUsuńWzruszenie serce ściska. Piękny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko :)
Piękny wiersz!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Twoja Mama osobiście nie może go przeczytać....
Jak ja nienawidzę takich pożegnań!
A przecież ciągle trzeba się żegnać....
Ulko brakowało mi Twoich wierszy. Wzruszają do łez. Też pożegnałam moją mamę dawno, ale to ciągle boli. Zwłaszcza w takie święto jak Dzień Matki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleczko serdecznie.
Piękny jest Twój wiersz. Moja mama też nie żyje i dlatego bardzo dobrze Cie rozumiem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, zachowujemy w pamięci te piękne chwile :) Pięknie napisane :) Tak prosto i do serca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękne i wzruszające...
OdpowiedzUsuńNemezis,
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego, ale nie moge wejść w Twoje komentarze,
by się wpisać.
Pozdrawiam.