O WIELKIM BRACIE

Szkoda Marysieńki,,
męża - Prezydenta.
Był taki niegroźny,
będą Go pamiętać.

Zobacz Prezydencie
ile w Polsce huku.
Brata oglądają
wszyscy na f-booku.

Leż i odpoczywaj
w tym przepięknym grodzie.
Twój brat spać się kładzie
dopiero o wschodzie.

"Królu"  na Wawelu
tam jesteś bezpieczny.
Stamtąd widzisz brata
jaki jest waleczny.

W Sejmie nieraz straszno
a czasem wesoło,
wolno jeść na wynos
i pukać się w czoło.

I brat coraz częściej
bywa na mównicy,
mocno marszczy czoło,
przy tym głośno krzyczy.

Żebyś Ty go widział
jak z niego maczo!
Kot mu nie wystarczy,
chciałby mieć swe ranczo.

Ale co tam ranczo,
chciałby mieć rodeo
i walczyć na byku,
no i nie spaść z niego.

Choć nadal się boi
latać samolotem,
ale jak cudownie
zajmuje się kotem.

Nie siedzą mu w głowie
hmm...żadne kobietki,
za sznurki pociąga
swoje marionetki.

On ma wielką władzę
i jest Naczelnikiem,
jest posłem, prezesem,
ojcem spowiednikiem.

Z Ojcem od gejzerów
często się spotyka,
on często wyjeżdża
do miasta z piernika.

Gdy stamtąd wracają
są naładowani
i grzmią na mównicy,
mają wszystkich za nic.

Na Twej Miesięcznicy
wysoko się skrada,
lud pod jego stópki
drabinkę podkłada.

Choć musi pokonać
tylko dwa szczebelki,
myślę, że go widzisz
jaki brat jest Wielki!

Postawił Ci pomnik,
czy go ogladałeś?
Czy Ty Prezydencie
choć siebie poznałeś?

Zaraz będzie drugi,
więc sam go doglądaj.
Wybierz projektanta,
podobizny żądaj.

Będziesz miał podobne
przy każdej rogatce,
możesz się pochwalić
swej żonie i matce.

Kążdy mu posłuszny,
brata Twego słucha,
sprawdza przemówienia,
szepcze im do ucha.

Siedzi w pierwszym rzędzie,
porządku pilnuje,
gdy ktoś się wyrywa,
zaraz go strofuje.

On jest prezydentem,
prezesem, premierem,
jest też zwykłym posłem,
a czy bohaterem?

Wy przecież byliście
porządne chłopaki.
Skąd to mu się bierze,
czy zawsze był taki?

dn.10.06.2016r.
autor-Jadwiga Urszula Szczęśniak

16 komentarzy:

  1. I jak on to robi Ulu? On tylko jeden......Pozdrawiam.:) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy zabrakło tej drugiej, porządniejszej połowy i przemiłej bratowej wylazło z kątów , co najgorsze, a i bratanica nie zachwyca...nie poszła w ślady rodziców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam poważne zakwasy z polityki, ale obiecuję, że jutro obejrzę wiadomości.
    Wiersz Fajnie się czyta i myślę, że wzrok Brata cię nie sięga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No własnie...w jakiś dziwny sposób to robi...a my na to patrzymy.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie należę do żadnej opcji,
    ale polityką interesuję się od lat i
    w ocenie jestem obiektywna.
    Poprzedni rząd w swoich wierszach również krytykowałam.
    A w kraju potrzebny jest spokój i dobre rządy.

    Miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zachwyca,
    ale wydaje się niektórym,
    że im więcej wolno.

    Pozdrowienia ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo trafiony wiersz:) Cieszę się, że trafiłam na Twój blog. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. R e w e l a c y j n y :)


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I ja również się cieszę, że do mnie zajrzałaś.

    Dziękuję i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie angażuję się Ulko w politykę, ale ciągoty obecnej władzy w stronę Kościoła przerażają. Nie ma w kasie państwowej zbyt wiele, ale na datki dla o. Rydzyka zawsze pieniądze są. Prawdziwe i słuszne uwagi zawarłaś w wierszu.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. I ja bezpośrednio w polityke nie jestem zaangażowana,
    ale z wiadomościami byłam i jestem na bierząco i wiem co się w kraju dzieje.
    Jestem przerażona i zdaję sobie sprawę z tego jakie mogą być tego konsekwencje.
    Dlatego losy kraju i życia nas Polaków
    nie są dla mi obojętne.

    Pozdrowienia ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dziś jestem Twoją fanką:) Pozdrawiam,Maria

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Mario
    i ja będę do Ciebie zaglądała.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń