NIEPEWNOŚĆ
Nie wiem,
czy będziemy umiały
rozmawiać o sobie,
o dawnych minionych czasach
i o bliskich w chorobie.
O naszych
wspólnych znajomych
i o naszych rodzinach,
o wychowaniu wnuków
i o imieninach.
O zwykłych
codziennych dniach,
troskach i beztroskach,
o małych i wielkich kłopotach
i o obowiązkach.
Wiem,
że przez te milczące lata
było ich niemało
i pewnie z roku na rok
więcej przybywało.
Szkoda,
że tak wyszło,
i że tak się stało,
a ja wiem,
że wcale tak być
nie musiało!
Szkoda
tych lat minionych
i tej naszej przyjaźni,
ale w życiu mieć trzeba
więcej wyobraźni.
Bo tych lat
nikt nie wróci,
one przeszły, minęły,
wielką luką
w mym życiu
z kalendarza zniknęły.
Tyle dni
beznadziejnych,
tyle łez wypłakanych,
tyle przeżyć i wspomnień
nam na zawsze zabranych...
Dziś jesteśmy
już starsze
o lat kilkanaście,
czas nam włosy przyprószył,
dziś jesteśmy już babcie.
dn.06.01.2009r.
autor - Jadwiga Urszula Szczęśniak
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz