KARIERA PANI....


kobieta-ruchomy-obrazek-0122

Pan w "wyścigach" nie jest sam,
panie też u "szczurów bram",
w domu pani męża ma,
tam mu "szkołę" pani da!


Pan u pani "szeregowy",
do roboty wciąż gotowy,
tam on robi za "czyścika",
pani z domu często znika!

Bo tu praca, tam prelekcja,
jutro wyjazd, z dziećmi lekcja...
choć w karierze przeszkadzają,
ale trudno - już je mają!

Ale może pan wychowa,
ona ciągle - "wyjazdowa",
jest zajęta, jej kariera
wiele czasu jej zabiera!

Jego żona w domu gość,
pan wkurzony, ma już dość!
Bo on obiad i dzieciaki,
jego etat byle jaki...

Po obiedzie pan pozbiera,
i pozmywa, powyciera,
i urobi się "po łokcie",
pan oszczędza jej paznokcie!

U niej delikatne ręce,
i ubrudzi się w sukience,
takie panie ja też znam,
z nimi do czynienia mam...

I cóż jemu pozostaje,
pani mu pieniądze daje,
ma na wiele innych rzeczy,
lecz mu nerwów nie wyleczy!

Ona z siebie wszystko daje,
ma karierę, wiele zajęć,
ciągnie z firmy co się da,
bo kariera krótko trwa!

Gdy kariera pani "pęka",
pani w domu siedzi, stęka...
nawet z domu nie wychodzi
i do specjalisty chodzi!

Pan szczęśliwy, nie narzeka,
wraca z pracy - obiad czeka,
i szczęśliwi są ich dzieci,
dom radosny, słońce świeci!!!

dn.12.09.2012r.
autor - Jadwiga Urszula Szczęśnia
(obrazek z internetu)

6 komentarzy:

  1. Uleczko, to jest XXI wiek, wiek „wyścigu szczurów”. Niestety masz rację, że coś odbywa się kosztem czegoś i to rodzina w konsekwencji przegrywa. Zatracamy się, bo mimo wszystko bardziej dbamy o zaszczyty z zewnątrz. Zapominamy, co było istota naszego życia. Najpierw dążymy do założenia rodziny, a później nie jesteśmy w stanie jej utrzymać. Pięknie i tak prawdziwie to pokazałaś. Sama mam niekończące się dylematy i rozumiem ten ładunek emocjonalny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten "wyścig szczurów" każdy go dziś znawielu narzeka,a sam ciągle gdzieś gna.Kto realnie patrzy na obecne życieten zdziwi się tylko- skrycie.Liczy się tylko pieniądz i karieraa to przybliża ludzi do zera.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo trafne i pięknie napisane! Gratuluję! Cóż, takich sytuacji jest wiele. Sam także od kilku lat obserwuje taką panią "bizneswoman"... Kariera i pieniądze to cel życia, a rodzina to taki dodatek przeszkadzający w karierze... Od kilku miesięcy kariera się sypie, a rodzina w rozsypce i teraz pani "bizneswoman" płacze, szuka przyczyn, zadaje wszystkim znajomym w około pytanie, czemu jej rodzina się rozsypała... Cóż, każdy ma do przebycia swoją podróż życia... Tylko cała sztuka polega na tym, aby umieć ją przebyć rozsądnie i nie zgubić tego co w życiu najważniejsze... Życie to nie wyścig, trzeba umieć zwolnić tempo we właściwym momencie, aby znaleźć chwilę na wysłuchanie muzyki zanim się ona skończy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz Olu rację, że każdy dziś gdzieś gna...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to prawda,
    że wszystko co w życiu podejmujemy powinno mieć swój umiar.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń