NIE PŁACZ JUŻ DZISIAJ
Nieee…
nie płacz już dzisiaj miła moja,
ja za swe czyny się już wstydzę,
A dusza moja taka skruszona,
wiele myślałem, siebie się brzydzę.
Bo cóż ja jestem wart bez Ciebie?
Tyś ma jedyna, miłości warta.
Noc taka ciemna, księżyc na niebie,
ja w tej ciemności widziałem czarta….
A Ty za ścianą, w kąciku skulona,
swe łzy ocierasz i ciągle szlochasz.
Tyś ma jedyna, Tyś moja żona,
jam Ciebie skrzywdził,
a Ty mnie kochasz.
Nieee…
nie płacz już dzisiaj miła moja,
Ty znów od rana we łzach toniesz.
Wezmę Cię żono w swoje ramiona,
podaj swa rękę, splećmy swe dłonie.
Splećmy swe dłonie i serca nasze,
które na krótko same biły.
Wiem, że na wieki moja żono,
będę Cię kochał i będę miły.
A miłość nasza trudy pokona,
Tyś moja Żona, moja Ikona.
Piła, dn.21.04.2014r.
autor - Jadwiga Urszula Szczęśniak
(obrazek z internetu)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak zawsze wartościowy wiersz o czymś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zdradę nie tak łatwo wybaczyć. Potrzeba czasu. Wzruszający wiersz.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
To tylko samo życie, chociaż nie każdy tak ma.
OdpowiedzUsuńAle zastanawia mnie zastrzaszająco rosnąca
liczba rozwodów.
Czy młodzi aż tak są nieodpowiedzialni za rodzinę, która złożyli?
Pozdrowienia ślę :-)
Tak to prawda.
OdpowiedzUsuńBez wzgledu na to, kto zawinił i z jakiego powodu,
jednak muszą nad wybaczeniem oboje pracować.
Inaczej się nie da.
Miłego Dnia Aniu :-)
Nie wiem, czy mogłabym wybaczyć... spodobało mi się kiedyś takie zdanie starszych już ludzi, którzy przeżyli ze sobą długie lata: kiedyś jak coś się popsuło, to człowiek starał się naprawić, a dziś wymienia się na nowe... Może dlatego tyle jest rozwodów, że ludzie rozstają z byle powodu.
OdpowiedzUsuń....wymieniają na nowe,
OdpowiedzUsuńrobią to pochopnie,
z soba się rozstają,
znów żyją okropnie...
Miłego Dnia :-)
Bardzo ładny wiersz. Niestety, tak często ranimy bliskie nam osoby... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na moim blogu.
OdpowiedzUsuńNasze życie nie jest usłane tylko różami.
Często na drodze można spotkać ciernie.
Pozdrawiam :-)
Mądre słowa. Oby każdy mężczyzna przychodził po rozum do głowy ;)
OdpowiedzUsuńNie wszyscy tak mają, że się zawczasu opamiętają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Piękny wiersz, prawdziwy. Wywołuje dreszcz niepokoju i refleksji. Nie tylko radość i miłość nas otacza. Życie jest wielowymiarowe, przeplatane jedwabiem i cierniem. Najczęściej ból zadaje się tym, których najbardziej kochamy. Dziwna to prawidłowość, nieuzasadniona.
OdpowiedzUsuńWspółczesne małżeństwa, zbyt szybko podejmują decyzję o rozstaniu. Kiedy nie ma dzieci, dorośli poradzą sobie. Dzieci z rozbitych rodzin cierpią najbardziej i często nie potrafią zrozumieć sytuacji w jakiej się znalazły.
Pozdrawiam Ulko serdecznie:)
Masz rację,
OdpowiedzUsuńże najbardziej w takich sytuacjach cierpią dzieci.
Dlaego też jestem zatrwożona taką ilością rozwodów.
Taką szybka decyzją tych par.
Nasuwa mi sie jedna refleksja, że jednak wsród takich związków nie było prawdziwej miłości.
Miłego Dnia Elżbietko :-)