Miś Staś i mały kotek Jaś

Miauczy mały kotek Jaś,
na kolanka weź mnie Staś.
Jestem słaby, nie mam sił,
już nie będę śmietanki pił.

Dała mi śmietanki Ola
i pobiegła do przedszkola.
Ola poszła, nie ma Oli,
a mnie brzuszek tak już boli.

Mleczka stoi pełna szklanka,
po co była mi śmietanka?

Szkoda kotka łakomczuszka,
miś mu zrobił masaż brzuszka.
Teraz mały kotek śpi
i o pysznym mleczku śni.

dn.05.06.2015r.
autor-Jadwiga Urszula Szczęśniak
(obr. foresta-gif)

12 komentarzy:

  1. Cieszę się, że kotek wyzdrowiał.
    Moja Mama biedna, której zaszkodziła skórka od pomidora też tak cierpiała, ale też już jest dobrze :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekcję dostał mały kotek.
    Nie prędko na śmietankę będzie maił ochotę.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po śmietance też się ciężko czuję...

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak to z naszym
    brzuszkiem bywa,
    gdy nas boli, sił ubywa.

    Zdrowia dla mamy życzę :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A jak się obudzi
    mleczko wypije niech mu się dobrze żyje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uroczy wierszyk. Tak to jest , być łakomczuszkiem...
    lepiej chodzićz ...pustym brzuszkiem !

    OdpowiedzUsuń
  7. Taką mam nadzieję.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak nie będzie dalej łakomczuszkiem.....

    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pustym brzuszkiem...też nie dobrze, lepiej umiarkowanie.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Każdy z nas na pewno chociaż raz cierpiał z łakomstwa. Nie jest to miłe uczucie. Dobrze, że istnieje naturalny hamulec, który daje nam znać, kiedy przesadzamy. Gdyby tego nie było i strachu przed cierpieniem, kto wie ile kotków łakomczuszków by się przejadało. Wesołe i pouczające Ulko.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, jak we wszystkim i w jedzeniu powinniśmy mieć umiar.

    Miłego Dnia :-)

    OdpowiedzUsuń